www.kpcalisia.fora.pl

kijek83

czterech graczy calisii w wielkopolskiej jedenastce kolejki wielkopolskifutbol.pl

majk

A ja tam nikomu niczego nie zazdroszczę!
Chodziłem już wcześniej na Calisię i na KKS. I na jednych i na drugich meczach było ok. Różnica sportowa jest niezaprzeczalna, tak samo jak i różnica w zorganizowaniu kibiców.
Jednak nie naśmiewam się z KKS-u, że gra w niziutkiej lidze z kiepskimi klubikami ze wsi, ale też nie śmieję się z tego, że kibice Calisii w II lidze nie mogą zorganizować grupki nawet 20 osób dopingujących cały mecz.
Wkur..a mnie jednak jak ktoś wpada na mecz Calisii w koszulce KKS-u i wyśmiewa wszystko do okoła, a kibiców w szczególności! Pamiętajmy, że nie od razu Rzym zbudowano, a początki tworzenia kibicowskiego ruchu są trudne!
Wkur..a mnie również postawa niektórych wielkich fanów Calisii (nie będę tu z imienia wymieniał), którzy myślą, że są wielkimi fanami! Boże jedyny, najpierw poczytajcie co to znaczy ULTRAS, fana, a nie rzucajcie się bo pojechaliście na jeden mecz i tyle!

Bądźmy wyrozumiali dla siebie i tyle. Jak coś komuś nie pasuje to niech poda może jak dany kłopot rozwiązać. Nie ma przyśpiewek, popatrzcie na temat o przyśpiewkach, tam jest wiele propozycji, ale ta się omuś nie podoba bo jest na styl Widzewa, ta na styl Lecha czy Legii, a ta jest wymyślona od nowa więc jest w ogóle do dupy. Jak Ci się nie podoba to daj swój pomysł, zobaczymy co wymyślisz.

A bywalcy forum...juz widać jak ruch spadł mimo, że wyniki są. A czym jest to spowodowane, a no tym, że na pierwszym meczu w Kaliszu w umówionym miejscu nikogo nie było!!! Na drugim to samo! A na następnym ktoś dostał inny sektor bo zapomniał o B poprosić. PARANOJA!!! Ja nie muszę siedzieć obok kogoś kto dopinguje, ale chciałbym się z większą ekipą spotkać np. w umówionym miejscu już na stadionie i obgadać sprawy nastepnych meczy.

Mecz z Chgrobrym tuż tuż, były nieśmiałe plany na wyjazd do Częstochowy, ale oczywiście nic z tego bo ktoś temat rzucił i nic w tym kierunku nie zrobił! Albo ktoś się za to weźmie poważnie, albo nadal ograniczymy się do okrzyków Calisia, Calisia i radości po golach!

Pozdrawiam